W ostatnim czasie Niemiecka Rada Prasy otrzymała wiele zażaleń związanych z niewłaściwym użyciem materiałów zaczerpniętych z mediów społecznościowych. Wśród skarg przedstawiono między innymi okładkę pisma „Titanic”, na którym papieża Benedykta XVI przedstawiono w poplamionej sutannie.
Coraz częściej czytelnicy zgłaszają sprzeciw wobec niewłaściwego obchodzenia się treściami zamieszczanymi w mediach społecznościowych. Rada Prasy coraz częściej musi też interweniować w przypadku niewłaściwego wykorzystania treści z portali takich jak Facebook, Xing czy studiVZ – problem dotyczy przede wszystkim publikowania informacji, a nie ich poszukiwania. „Wyszukiwanie informacji poprzez portale społecznościowe należy do legalnych metod pozyskiwania informacji. Ale takie portale to nie sklepy samoobsługowe. Z zaczerpniętymi z nich treściami należy obchodzić się ostrożnie” – mówi rzeczniczka Rady Ursula Ernst.
Niemiecka Rada Prasy ma sporo pracy. Szacuje się, że ilość skarg w roku 2012 jeszcze wzrośnie. Już rok 2011 był sądny – opinia publiczna bardzo surowo obeszła się z materiałami dotyczącymi śmierci libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego, zgłoszono wtedy ok. 1300 skarg. W roku 2010 największy sprzeciw wzbudziły informacje na temat zmarłych podczas wypadku na Love Parade.
Niemiecka Rada Prasy to instytucja zajmująca się badaniem rynku prasowego, przeciwdziałaniem rozwojowi rynku w taki sposób, że budowanie opinii czy informacji obywateli mogłoby być zagrożone, zapewnianiem dostępu do źródeł informacji i tworzeniem wytycznych dla pracy publicystycznej. Instytucja prowadzi rejestr skarg składanych przez opinię publiczną a także działa jako organ rozstrzygający spory na rynku prasowym.
Podczas konferencji prasowej 18 września 2012 Ursula Ernst zwróciła uwagę na fakt, że nie wszystkie dostępne treści mogą być udostępniane osobom trzecim. Przecież zdjęcie profilowe na Facebooku nie oznacza automatycznie, że może być ono użyte w mediach. Dziennikarze muszą jej zdaniem podjąć rozważną decyzję, czy zależy im przede wszystkim na prawie opinii publicznej do informacji, czy na prawie jednostki do prywatności. Wątpliwości rozwieje paragraf 8 kodeksu prasowego (Prawa osobiste): „Prasa szanuje życie prywatne i intymność ludzi. Jeśli jednak zachowanie prywatne dotyczy interesów publicznych, taki przypadek może być w drodze wyjątku przedstawiony w prasie […]”
Źródła: Kress.de, Presserat.info